Emeriss - pwn3d!

zobowiazalem samego siebie, aby robic fotoreportaze z poszczegolnych mniejszych i wiekszych dokonan naszej gildii Razz

niestety nie wpadlem na pomysl aby uwiecznic chwile spedzone z Juli i Caren w Ogri, ale za to chcialbym oglosic iz dzisiaj mielismy... ekhem... "rajd" na Emerissa... dla mniej wtajemniczonych tlumacze, ze jest to ten wieeelki smok w Dusk Razz

rajd, a raczej party skladalo sie z nastepujacych osob: Willus - tank, Yen - healer i buffodajczyni (xD), Kiela - gildyjny totemiarz (xDxD), Juli - hybryda, DPS i healer, oraz Spray - fire caster... mala rolke odegral tez moj Fel Hunter imieniem Kurdran ^^ oto screeny:

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj widac dokladnie moje klopoty z mana (mnie najszybciej schodzila Razz

, Juli i Kiela dawali sobie rade, a ja jak zawsze musze miec jakis klopot ^^), niestety nie jestem Aquariussem Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj znow koniec many, widac jakie Will dostaje baty od gada Razz

Kurdranowi tez many brakuje Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
kolejny screen z serii, wszystkie trzy byly zrobione, wydaje sie w krotkim odstepie czasu, tak naprawde trwalo to dosyc dlugo... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
tu juz dead Razz

niestety wynikl "MALY" problem gdyz Will ustawil master looter zamiast need before greed... dziwnym trafem (xD) nikt nic nie dostal Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
tu juz po zbiorowej rozpaczy, kolejne ujecie smoka Razz

tym razem od d*** strony... Willowi cos nagle buffow ubylo ^^

[link widoczny dla zalogowanych]
slowa pokrzepiajace autorstwa winowajcy (xDxDxD) i ostatnie spojrzenie w wygasle juz slepia smoka... <chlip> piekny byl... ciecie!

...

a wiec kolejny event w historii KM dobiegl konca... w tej chwili nasza ekipa bije pewnie kolejnego bossa, a ja pisze ten reportaz... nie wlacze WoWa gdyz za chwile musze odorbic lekcje (:/) a wiem ze jak go wlacze, to z lekcji wyjda nici... moze wejde potem Razz

jesli ktos ma inne screeny bardzo prosze wsadzac Wink

ku chwale KM!

Tak ;p To było piękne, ale trzeba też iść po raz kolejny ;D Wiem jestem nie wyżyty =]